Stare okna

Przypadkiem, bądź raczej świetnym zbiegiem okoliczności stałam się szczęśliwą posiadaczką starych okien - czterech.
Dwa okna od razu znalazły swoje miejsce, trzeba było tylko się za nie zabrać: oczyścić z resztek potłuczonych szyb, przeszlifować, umyć i zawoskować.
 Nie musiałam długo kombinować by i kolejne dwa okna znalazły u nas swoje miejsce. Wymagały takich samych prac, jak dwa pierwsze - przynajmniej we wstępnym etapie. Będą zdobiły elewację budynku i ścianę drewutni. Staną się "nośnikiem" ozdób i dekoracji związanych z porą roku.

Wracając do pierwszych okien stały się ramą na lustra w przedpokoju, a także ramą zdjęć córeczek.

A oto efekty pracy.

A w domu ...

Drewutnia z palet - domek do przechowywania drewna

Jesienią uświadomiliśmy sobie, że należy zorganizować nowe miejsce na przechowywanie drewna. Do tego celu postanowiliśmy wykorzytać palety, które zostały nam po materiałach budowlanych do budowy domu. Nasza drewutnia składa się z jedenastu palet, oraz drewnianego podestu. Zapomniałam o belce podtrzymującej dach. Ścianki boczne to dwie palety ustawione na sobie, tylna to cztery palety, natomiast dach to trzy palety plus dobite w wolne miejsca dodatkowe deski.  Naszą konstrkcję ustawiliśmy na bloczkach betonowych i wykończyliśmy malując drewnochronem. Na sam koniec zawisło tam stare drewniane okno, które będze tłem dla ozdób sezonowych.

DREWUTNIA z palet

Zadaszenie drewna z palet

Szafka na szaro x2

Mam trzy takie (już chyba wspomniałam, że u mnie hurtowo) szafeczki. Właściwie nie wiem jak to nazwać czy są to szafeczki, czy jeszcze co innego. U mnie miały być szafkami nocnymi i są! Ich funkcjonalność jednak pozostawia wiele do życzenia. Małe drzwiczki  tylko w środkowej części przodu: ciężko coś włożyć, wyjąć, wszystko widać, wiec powinno być ładnie poukładane (przy małych glonach to niewykonalne), szkło z każdej strony powoduje, że mebel potrzebuje dość sporo miejsca by uwydatnić jego piękno - ciężko więc go dobrze ustawić. Zapomniałam o jeszcze jednej "wadzie" moich szafek - stały się ulubionymi meblami dziewczynek, muszę przyznać, że pomimo wysokich i cienkich nóżek są one bardzo stabilne.
Co do wykonania to trochę przesadziłam z Paryżem, przy kolejnym odświeżaniu chyba to zamaskuję.

Przed malowaniem

Trochę pracy było przy nich, szczególnie że wymyśliłam dwa odcienie szarości.  Masa szybek = masa oklejania. Szafki pomalowane farbami Annie Sloan, kolory to wytwór własny:, białą i mieszaniną białej i grafitu. Wykorzystałam tu kilka szablonów oraz uchwytu zakupionego w Nanu Nana.  Wersja podstawowa miała blat z cienkiej sklejki, musiałam go wymienić, choć zdjęcia pokazały żę powinien być odrobinę grubszy.

Udało mi się wykorzystać tanią siłę roboczą

A to efekt końcowy szafki nr 1

Dziełko nr 1 skończone

oraz szafka nocna numer 2

kolejna nocna - dziełko nr 2 ;)

Blat do nóg Singer - postarzany blat

Blat  powstał z drewna świerkowego, konkretnie z desek o grubości 3cm.

Ja wykonać postarzany blat?
DIY
Do wykonania takiego blatu potrzebujesz:

• desek o grubości 3 cm, 
• wkręty i wkrętarkę
• wosk, ciemny i jasny
• opalarkę do drewna lub palnik
• szlifierkę
• klej do drewna

Zabawę zaczynamy od sklejenia desek tak aby powstał blat o interesujących nas wymiarach. Blat usztywniamy od spodu dwiema poprzecznie przykręconymi i przyklejonymi łatami (jak się jednak okazało nie jest to konieczne).

 By ułatwić sobie sprawę możesz kupić tzw "półkę z drewna ..." w markecie, dociąć ja na pożądany wymiar, a dalej postępować jak opisałam.
Tarczą ..... wybieramy "miękisz" z drewna, dobrze wykończyć to ręcznie metalową szczotką z długim "włosiem" - jeśli wiecie o co mi chodzi.

 Powstają fajne bruzdy. Opalarką lub palnikiem przypalamy w miejscach gdzie widnieją sęki.

 Ja cały blat  delikatnie przepaliłam, wypaliłam w ten sposób stojące włoski drewna.

Woskujemy blat kilkakrotnie ciemnym woskiem, ja miałam akurat wosk Annie Sloan, nałożyłam go dosyć dużo. Dla jeszcze lepszego zabezpieczenia drewna woskowałam blat kilkakrotnie ale już jasnym woskiem. Bałam się by nie zepsuć otrzymanego efektu.

Wuala Gotowe !
Jeśli kupisz gotową półkę na wykonanie tego blatu potrzebujesz około godziny. 

Drabina - wieszak łazienkowy

O tej drabinie już kiedyś wspomniałam.
Wykonałyśmy ją z mamuśką ze starej drabiny - wyrzuconej przez poprzednich właścicieli.
Nasza praca polegała głównie na skróceniu drabiny, pomalowaniu jej i uszyciu ręczniczków.
Malowałyśmy białą farbą akrylową i praktycznie suchym pędzlem.

Drabina załapała się na drugi plan ;)

START

Od zawsze kocham drewno chyba w każdym wydaniu. Począwszy od roślinki, drzewa a skończywszy na zmurszałym, przeleżałym w wodzie kawałku gałęzi.

Nie mam za grosz fachowego doświadczenia.
Sama próbuję, uczę się, czasem błądzę. Ale robię co kocham i dla tych których kocham.

Zaczęłam samodzielnie urządzać dom, stąd też więcej rzeczy robię i mam coraz więcej pomysłów. Część to moje "żarówki", a część idee zaczerpnięte z netu.

Bory Tucholskie; droga Tuchola, Tleń. Rok po trąbie powietrznej, która skosiła hektary lasu i nie tylko